piggy bank, savings, coins-968302.jpg

Wyrok TSUE z dnia 8 września 2022 r. w sprawach połączonych od C-80/21 do C-82/21

Kolejny korzystny wyrok TSUE dla frankowiczów

W najnowszym wyroku TSUE udzielił odpowiedzi na kolejne pytania dotyczące sposobu procedowania przez polskie sądy spraw dotyczących wyroków indeksowanych do franka szwajcarskiego.

Wyrok ten obok potwierdzenia dotychczasowej linii orzeczniczej w omawianej materii, zajął istotne stanowisko w kwestiach nadal spornych między stronami procesów dotyczących kredytów w CHF.

Za, wydawałoby się, definitywne uznać należy stanowisko TSUE, zgodnie z którym Trybunał zakwestionował możliwość dokonywania przez polskie sądy dzielenia postanowień umownych na fragmenty celem ich wybiórczego eliminowania z danego postanowienia, co miałoby służyć utrzymaniu takiego postanowienia co do zasady. Takie działanie miałoby również w intencji sądów pozwalać na utrzymanie umowy w mocy i jedynie „odfrankowić” dany kredyt.

Powyższe rozstrzygnięcie będzie szczególnie istotne w przypadku kredytów, w których banki stosowały formułę, zgodnie z którą kurs waluty indeksacji stanowił średni kurs NBP powiększony lub pomniejszony o marżę banku. Odnosi się to przede wszystkim do kredytów udzielanych przez GE Money Bank (obecnie BPH).

Jeżeli zatem sąd miałby uznać, że dodawanie lub odejmowanie przez bank własnej marży do kursu średniego NBP narusza prawa i interesy konsumenta, to w konsekwencji powinien uznać całe postanowienie indeksacyjne za abuzywne.

Jak było dotychczas

Powyższy pogląd był prezentowany także przed ww. wyrokiem TSUE, czego przykładem może być jeden z wyroków w sprawie wygranej przez naszą kancelarię, tj. wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 29 października 2021 r. sygn. akt I C 754/17.

W uzasadnieniu ww. wyroku Sąd Okręgowy stwierdził, że:

Wprawdzie w umowie wskazano, iż kursem kupna jest kurs średni NBP minus marża kupna, zaś kursem sprzedaży jest kurs średni NBP plus marża sprzedaży, niemniej umowa w żaden sposób nie określa sposobu wyliczenia przedmiotowej marży. Obiektywność przedmiotowego wskaźnika waloryzacyjnego jest zatem wyłącznie iluzoryczna. Oznacza to, że Bankowi pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF”.

Nie mniej, praktyka polskich sądów była różna, co skutkowało także tym, że sądy te zlecały biegłym sporządzenie opinii mających na celu przeliczenie kredytu po „odfrankowieniu”. W naszej praktyce takie sytuacje, z uwagi na długi czas oczekiwania na opinie oraz szybki rozwój orzecznictwa, zazwyczaj kończyły się ostatecznym pominięciem przez sąd takiej opinii przy wyrokowaniu, mimo jej faktycznego sporządzenia przez biegłego. Praktyka taka jednakże znacząco wydłużała postępowanie.

Zastępowanie klauzul abuzywnych przepisami prawa

Idąc dalej, wyrok TSUE stanowi, że niedopuszczalnym jest zastępowanie postanowień uznanych za niedozwolone innymi przepisami prawa czy wręcz wykładnią oświadczeń woli w celu ratowania takiej umowy przed uznaniem ją za nieważną.

W tym zakresie najczęściej chodziło o zastąpienie postanowień abuzywnych przepisem art. 358 § 2 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że „Wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej”.

Zaś co do wykładni oświadczeń woli zdaniem banków sądy powinny ustalać zgodny zamiar stron co do warunków umowy, aby z całokształtu pozostałych jej postanowień wyprowadzić nowy mechanizm przeliczania salda kredytu oraz wysokości rat, celem utrzymania umowy w mocy, choć na innych warunkach.

Tu wyrok TSUE podkreśla również znaczenie woli konsumenta co do zaakceptowania skutków uznania umowy za nieważną, którą należy uznać za wiążącą dla sądu.

Podtrzymanie stanowiska w sprawie przedawnienia

Wreszcie, Trybunał stwierdził, że niedopuszczalnym jest ustalanie początku biegu terminu przedawnienia roszczeń konsumenta dla każdej dokonanej na rzecz banku płatności osobno. Oznacza to, że bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się dla każdej spłaconej raty.

W przedmiocie przedawnienia TSUE wypowiadał się już uprzednio (wyrok z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawach połączonych od C 776/19 do C 782/19), wskazując, że momentem początku biegu terminu przedawnienia jest zasadniczo moment powzięcia wiedzy przez konsumenta o posłużeniu się przez bank klauzulami abuzywnymi, względnie moment ustalenia przez sąd nieważności takiej umowy.

Wnioski

Rozwój orzecznictwa idzie niewątpliwie w kierunku korzystnym dla kredytobiorców, nie mniej nadal pozostaje wiele kwestii wciąż nie rozstrzygniętych (np. możliwość podniesienia przez bank zarzutu zatrzymania – kwestią tą zajmuje się Sąd Najwyższy w sprawie III CZP 85/21).

Na uwadze należy mieć również zauważalną niestabilność orzecznictwa, które mimo że obecnie korzystne, może w czasie ulec zmianie. W związku z tym brak jest racjonalnych argumentów za tym, aby podjęcie działań prawnych w sprawie kredytu CHF odkładać na dalszy bliżej nieokreślony termin.

Zachęcam do zapoznania się z wpisem dotyczącym ryzyka prowadzenia sporu sądowego z bankiem.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *